Strzegomianie pamiętają o rocznicy deportacji Polaków na Syberię [FOTO+AUDIO]
W lutym 1940 roku rozpoczęły się pierwsze deportacje Polaków na Sybir. 84 lata temu wywieziono setki tysięcy rodaków na "nieludzką ziemię". 9 lutego rocznicę uczcili strzegomianie pod pomnikiem Bezimiennej Matki Sybiraczki.
W obchodach wzięli udział przedstawiciele Koła Związku Sybiraków w Strzegomiu, Publicznej Szkoły Podstawowej nr 4 im. Kornela Makuszyńskiego, samorządowcy oraz mieszkańcy. Złożyli wieńce i zapalili znicze dla upamiętnienia rodaków, skazanych na cierpienie i śmierć z powodu swojej narodowości.
Roman Asynger pełniący funkcję prezesa Zarządu Głównego Związku Sybiraków w Strzegomiu mówi, że pamięć o tej trudnej dla Polaków historii jest ważna, ponieważ narody bez pamięci tracą niepodległość.
Przypomnijmy, w latach 1940-41 z terenów Kresów Wschodnich II RP zostało wywiezionych setki tysięcy ludzi, głównie matki z dziećmi, osoby starsze, rodziny katyńskie. Bez wyroku sądu, zerwani w środku nocy, mieli niespełna godzinę, a często i mniej na spakowanie najpotrzebniejszych rzeczy, pozostawienie dorobku całego życia i wyjazd w nieznane. Wielu z nich nie dojechało do miejsc na dalekiej Syberii czy stepach Kazachstanu. Zmarli w trakcie podróży, wycieńczeni głodem i chorobami.
Zapraszamy do wysłuchania audycji ze wspomnieniami Jerzego Orabczuka - dotychczasowego prezesa Koła Związku Sybiraków w Strzegomiu, który był naocznym świadkiem tragicznych wydarzeń. Materiał przygotował redaktor Leonrad Jakuszczonek.
/Ana/
/Ana/
Tagi:
Kategorie
- Goście Radia
- Aktualności
- 112
- Kultura
- Oświata
- Sport
- Sudety na weekend
- Muzyka
- Styl Życia
- Wybory samorządowe 2024